Jakiś czas temu pisałam na temat Freelensingu, a dokładnie tutaj.
Tak więc przy okazji wypadu na miasto postanowiłam skorzystać ze światełek i choinki na
Wrocławskim Rynku.
Nie do końca jestem zadowolona ze swojej pracy. Przede wszystkim żałuję, że nie zabrałam jeszcze jednego obiektywu. No ale trudno, mam nadzieję, że sobie to w najbliższym czasie odbiję.
Poniższe zdjęcia zostały wykonane przy użyciu Canona EF 50 mm 1,8.
Pozdrawiam
Joanna M-K
super :) też bym chciała tak umieć, ale mi coś nie idzie z ustawieniami i mi nie wychodzi :( idę z Tobą next time :):):) co Ty na to?? :D
OdpowiedzUsuńMoja Droga bardzo chętnie, we dwoje zawsze raźniej:)
Usuńno to super :):) to może by tak po przyszłym weekendzie?? obawiam się, że w tym tygodniu wciąż jeszcze będę zarażać - na razie skutecznie zaraziłam lubego i całą rodzinkę :) więc nie miałabym sumienia, żeby tak się odpłacić za wspólne fotografowanie :):):)
Usuńpozdrawiam,
Magda
Nie ma problemu. Problem jest tego typu, że już nie ma światełek na Rynku:( Wczoraj wszystko pozabierali:(
UsuńDziękuję za odwiedziny i miłe komentarze ;)
OdpowiedzUsuńa co do zdjęć bardzo mi się podobają, lubię tekie ujęcia, ten bokeh jest czarujący
Ja również dziękuję za miłe komentarze. A bokeh uwielbiam.
UsuńŁadnie wyszły Ci te próby :-) Podobne efekty można uzyskać bez odczepiania obiektywu. Ja zawsze łapię ostrość na wyciągniętą przed siebie dłoń, a w momencie robienia zdjęcia dłoń zabieram tak, żeby tylko tło ze światełkami bokehowymi zostało. Tylko chyba wtedy mniej tych kółeczek się tworzy niż przy freelensingu. Trzeba by było to sprawdzić dokładnie.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na próby z innym obiektywem :-).
Dziękuję za radę, ale tak jak mówisz zapewne jest mniej kółeczek, a mnie zależało aby zaczynało aby było je widać bardzo dokładnie. Mam nadzieję, że za tydzień na mówię męża na kolejną wyprawę do miasta.
UsuńŚwietnie, ta choinka na pierwszym zdjęciu cudo! :) Ale i ostatnia fotka jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChoinka jeszcze stoi?, ja już dawno nie mam :)
OdpowiedzUsuńno jeszcze stoi. moja właśnie dzisiaj została rozebrana.
UsuńMalowniczo to wyszło. Też jestem w trakcie eksperymentowania.:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne ujęcia, uwielbiam zabawę ze światełkami ;)
OdpowiedzUsuń