Witam po dłuższej przerwie.
Dzisiaj będzie teoretycznie.
Ktoś mnie zapytał jakie polecam poradniki. I stwierdziłam,
iż podzielę się z Wami moją małą kolekcją.
Moją pierwszą pozycją była książka Bryana Petersona EKSPOZYCJA BEZ TAJEMNIC.
Dostałam ją od
męża i jestem nią zachwycona. Prosty i zrozumiały język i z czystym sumieniem
Wam ją polecam jak i pozostałe książki z tej serii:
- CZAS NAŚWIETLANIA,
- KREATYWNA
FOTOGRAFIA.
W swojej kolekcji posiadam również koleją książkę Bryana Petersona FOTOGRAFIA BEZ
TAJEMINIC i jest moim najlepszym wyborem.
Uwielbiam ją i Bryana, za
jego lekkie podejście do konkretów.
Tłumacząc, pobudza mają wyobraźnię.
Najbardziej
zapamiętałam fragment, kiedy tłumaczy o ISO na podstawie kranu i wody, bądź
kiedy jaką przysłonę używać.
Jego książka rozpoczyna się cytatem ,który uwielbiam:
„Nie chodzi o to, na co patrzymy, lecz co widzimy” – Henry David Thoreu.
Poradnik nie należy do tanich. Ja za niego zapłaciłam AŻ 60
PLN. Ale jak teraz o tym myślę, to naprawdę warto. Tym bardziej, że idą święta
i na pewno są jakieś zniżki w księgarniach.
Dodatkowo odsyłam Was do jego strony http://www.bryanfpeterson.com/
I filmików na YouTubie na kanale Wydawnictwa GALAKTYKA http://www.youtube.com/watch?v=9lta_fCxhL0
Kolejną pozycją książkową, którą lubię i polecam są SEKRETY
MISTRZA FOTOGRAFII CYFROWEJ Scott Kelby. Autor pokazuje, jak niwelować błędy,
które zawsze popełniamy.
O pozostałym pozycjach nie będę pisać, bo albo mnie nie
zachwyciły, albo do mnie nie trafiają tak jak KSIĄŻKA O FOTOGRAFOWANIU Andrzeja
A. Mroczka.
Najgorszym wyborem jest wydanie czarno białe książki o
fotografii.
Niestety i taką posiadam w
swojej kolekcji.
Dlatego zwracam na to uwagę. Przeważnie na okładce jest zapisane,
że książka jest w kolorze.
Na koniec najważniejszy poradnik, chyba powinnam to
napisać na samym wstępie.
Przede wszystkim każdy, bez wyjątku, powinien (musi)
przeczytać INSTRUKCJĘ OBSŁUGI własnego aparatu. Może wydać się to śmieszne,
albo stratą czasu, ja też tak uważałam, aż po kilku latach (aż wstyd się do
tego przyznać) usiadłam i przeczytałam ją. I się wkurzyłam, że dopiero teraz.
Choć pocieszam się powiedzeniem LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE.
Ale nie kierujcie się tym powiedzeniem, bo czasami nie
warto.
Dlatego, kto jeszcze nie przeczytał instrukcji obsługi
aparatu, powinien to zrobić jak najszybciej.
Na koniec, moja prywatna uwaga. Jak chcemy zakupić poradnik, po przeczytaniu opinii, to przed zakupem warto udać się do księgarni i "wymacać" go bądź ściągnąć jego fragment z internetowych księgarni.
Nie ma jak autor, który do Was nie przemawia.
Na koniec, moja prywatna uwaga. Jak chcemy zakupić poradnik, po przeczytaniu opinii, to przed zakupem warto udać się do księgarni i "wymacać" go bądź ściągnąć jego fragment z internetowych księgarni.
Nie ma jak autor, który do Was nie przemawia.
Na dzień dzisiejszy to tyle.
W kolejnych postach z serii TEORETYCZNIE, opowiem o
programach, które używam do obróbki zdjęć i dlaczego warto fotografować w
formacie RAW a nie w JPG.
Pozdrawiam,
Joanna M-K
musze zakupic jakis poradnik :D
OdpowiedzUsuńJeżeli fotografia Cię interesuje, wg mnie warto zainwestować w dobry poradnik, który Tobie odpowiada. Wcześniej radziłabym wybrać się np. Empiku i poczytać kilka i sprawdzić, który do Ciebie przemawia.
UsuńZastanawiałam się nad zakupem "Ekspozycji bez tajemnic" przy okazji żniżek 50% w Galaktyce, ale ostatecznie stanęło na dwóch książkach Davida DuChemina, których mi jeszcze brakuje. Myślałam, że Mikołaj mi je przyniesie w piątek, ale po drodze chyba go zawiało, więc czekam nadal na przesyłkę.
OdpowiedzUsuńInstrukcja aparatu jest bardzo istotna w zrozumieniu działania sprzętu. Też tak samo jak Ty bardzo późno to odkryłam, bo dopiero wtedy, kiedy zaczęłam się zastanawiać, jakiego obiektywu potrzebuję do realizacji celów fotograficznych.
Ja właśnie jestem w takiej chwili. Mam mętlik, szukam "odpowiedniego" obiektywu. Ale sama nie wiem czego chcę.
UsuńAle dużo masz tych poradników o fotografii. Koniecznie po przeczytaniu zdaj relacje:)
OdpowiedzUsuńto prawda trochę ich jest, polecam poradniki Bryana Petersona
UsuńUwielbiam książki Petersona! :)
OdpowiedzUsuńja też, gość jest niesamowity:)
UsuńJa też mam trochę tych poradników, lecz największą satysfakcję sprawiła mi szkoła fotograficzna. Ale też zdaję sobie sprawę, iż nie każdy musi mieć czas w weekendy na szkołę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, adzikowe pole...
zastanawiałam się nad takimi zajęciami,
UsuńJa też mam kilka książek o fotografii ale większość z nich treścią do mnie nie przemawia.... a niektóre to nawet i zdjęciami;)
OdpowiedzUsuńniektórzy niestety nie mają daru i muszą się podpierać książkami:)
UsuńJA TEŻ KOCHAM PETEROSNA. TU MOJE KSIĄŻKI O FOTOGRAFII : http://nocdeszczowa.bloog.pl/id,338321325,title,ksiazki-o-fotografii,index.html
OdpowiedzUsuńNAJLEPSZA JEST JEDNAK PRAKTYKA
Jak to mówią, praktyka czyni mistrza. Praktyka i chęci.
Usuń