FOTO #17: sobotni wieczór

W końcu udało mi się obejrzeć Listy do M. Film bardzo fajny i cieszę się, że mogłam go obejrzeć. Po seansie wybraliśmy się na malutki seansik cykania fotek ... mieliśmy troszkę inne plany, ale cóż i tak bywa:)





2 komentarze:

  1. ładne zdjęcia :) też chcę obejrzeć listy do m :D

    OdpowiedzUsuń
  2. byłam w kinie na tym filmie i bardzo mi się spodobał. Świetne fotki

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.


Uprzedzam!

Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.