Początek roku to sezon snowboardowy. Mój mąż szaleje z tego powodu. Już ma zaplanowany każdy wyjazd:)
Ostatnio znowu wyskoczyliśmy do Czarnej na dwa dni i byłam bardzo zadowolona. Bo jak wiemy ruch to zdrowie i jeszcze przy tak przyjemnej pogodzie:)
I powoli szykuje się następny wyjazd:)
:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.
Uprzedzam!
Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.