lakieromania

Od środy mam urlop i postanowiłam to wykorzystać. W końcu udało mi się pomalować paznokcie na wiosenne kolory (niestety do pracy nie mogę takich nosić). 
I przy okazji przejrzałam swoje lakierowe zasoby.
Jak widać trzymam je w pudełku, bo ich miejsce jest w ... lodówce - dla utrzymania trwałości.
Oj nie raz mąż był zły, ze zajmuje miejsce w lodówce, ale już się przyzwyczaił:)

A jakie są Wasze zbiory lakierowe?











11 komentarze:

  1. ja mam teraz chyba ponad 40 lakierow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. obserwujemy ? ;)
    też bardzo lubię mieć pomalowane paznokcie ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauroczył mnie ten lakier z catrice. Zielono-miętowy z Inglota miałam kiedyś, jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się ten żółciutki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tak dziś było i w sumie nadal jest piękna pogoda!:)

    Twoja kolekcja lakierów jest super- a miętowy jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten miętowy z Inglota, kurcze jakoś o nim zapomniałam, a jest taki piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne kolorki, wszystkie w moim guście :) pastele rządzą! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładne kolorki, niestety nie pastele nie dla mnie, ale lubię u kogoś,
    koral bardzo fajny i żółty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten róż jest śliczny, miętowy też :)
      każda kobieta chciałaby mieć taką kolekcję lakierów, jak ty :)

      Usuń
  9. Śliczne kolory :) Ten miętus to wymięka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.


Uprzedzam!

Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.