co u mnie

Wena twórcza mnie opuściła. Od dłuższego czasu nie mam pomysłu na kolejne posty. 
A na siłę niczego nie robię.

***

Alę mogę sie pochawalić, iż w końcu nabyłam moje małe cudeńko, a mowa o nowym obiekktywie Canona EF 50 mm 1.8. To mój prezent urodzinowy:)
Jestem w nim zakochana.  

***

Co robię w wolnym czasie?!
Czytam Trylogię MILLENIUM Stieg'a Larsson'a, właśnie zaczęłam trzeci tom.
Jak na razie II tom lepszy od I.
Ale zachęcam każdego do przeczytania i wyrobienia własnej opinii.

***

Ostatnio również postanowiłam oczyścić swój umysł i chciałam obejrzeć film, przy którym nie trzeba myśleć.
Wybór padł na ... KAC WAWA.

Moim zamiarem było oczyścić się emocjonalnie, ... ale nie ZMASAKROWAĆ ... 
Odradzam każdemu, NIE WARTO.
Płytkie coś, co nie powinno wyjść na światło dzienne.
Ja to się dziwię, że coś takiego powstaje.
Mój mąż posądził mnie o stratę prądu i wyjęcie z jego życia 1,5 godziny.

***

i tak jak większość z Was czekam na WIOSNĘ.

***

a tu garstka fotek, przy użyciu nowego obiektywu




























Życzę przyjemnego odpoczynku,

Asia

5 komentarze:

  1. Ja teraz obecnie czytam drugą część Trylogii - książki są super (opinia innych to że III najgorsza tj. najmniej ciekawa) . Zazdroszczę nowego aparatu i wcale się nie dziwię że spędzasz z nic całe dnie !!!
    Ja chciałam obejrzeć dziś Hansa Closa ale ... nuda nie zdołałam wytrzymać i wyłączyłam :)
    Cudowne zdjęcia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga, nie wiem czy Ci się spodoba, ale polecam film "Ostatnia miłość na ziemi" z 2011 roku, tutaj masz linka do FilmWeb'u http://www.filmweb.pl/film/Ostatnia+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87+na+Ziemi-2011-540501.

      Usuń
  2. Ooo, też mam takie obiektyw! Bardzo go lubię, a teraz marzę o 50 mm 1,4, choć to już wyższa szkoła jazdy i niestety dużo drożej kosztuje. :)

    Kochana, niech Twoja wena wraca jak najszybciej, tego Ci z całego serducha życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia!

    A co do Twojego pytania u mnie na blogu:
    O które miejsce z wpisu dokładnie Ci chodzi?
    decobazaar - ul.łokietka
    miejsce gdzie miałam zdjęcia - tuż przy pl.Bema
    Nadodrze - niedaleko centrum Wrocławia (widzę, że jesteś z Wro, więc chyba nie o to chodziło)

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne ujęcia! A pod tym kubkiem z kawą żywy ogień?
    Mnie się podobała cała trylogia Larssona :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.


Uprzedzam!

Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.