hello january 2012



Na Sylwestra wybraliśmy się do Międzygórza na deski. Jak przyjechaliśmy to akurat spadł śnieg, który stopniał po dwóch dniach:(  Więc się nie najeździłam, ale mam nadzieje, że sobie jeszcze to odbiję. Mam zamiar jutro wybrać się do Czarnej na jazdę:)

W Sylwestra obudziłam się z migreną ( jestem migrenikiem:( ) która towarzyszyła mi przez cały Sylwester i Nowy Roku.  Zabawa była taka sobie, troszkę nudnawa, ale dało się przeżyć. A tutaj link do pensjonatu w którym byliśmy Pensjonat Pod Dobrym Humorem. Czy polecam .... hmmm w zeszłym roku byliśmy w lepszym Sorrento - Marianówka. Różnica tkwi w obsłudze. 



 Przepraszam, za opuchnięcia na twarzy, ale miałam migrenę :(



4 komentarze:

  1. Wszystkiego dobrego, bardzo pozytywny blog:)
    zapraszam do siebie

    www.mon-papillons.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie wyglądałaś :) sympatyczna dziołcha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś śliczną kobietą.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.


Uprzedzam!

Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.