wieczorny spacer po Ostrowie Tumskim

Wczoraj mąż mnie zabrał na ... Prometeusza - po raz ostatni posłam na taki film, nie lubię takiego czegoś oglądąć.
Po nieudanym seansie, w rewanżu poszliśmy na Ostrów Tumski. 
Jestem zakochana w tym miejscu. W letnie wieczory jest tam bajecznie i romantycznie:)







A tu ja - zdjęcia dość słabej jakości:)








Buziaczki 

Asia:)

17 komentarze:

  1. Niesamowicie to wygląda nocą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Ostrów:) przez dwa lata codziennie tamtędy przechodziłam idąc na uczelnię.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjecia ;) ja niestety nigdy nie byłam w tym mieście ale ze zdjęć widać że warto się wybrać ;)


    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne zdjęcia! :)

    ZAPRASZAM: www.justynaludwiczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak wrażenia? :-) Bo w Grecji mnie jeszcze nie było i szukałam jakiejś fajnej, nie przeludnionej wysepki, gdzie będzie można poszaleć na sportach wodnych :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne zdjęcia, bardzo lubię takie nocne ujęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wrocław wieczorową porą ... skąd ja to znam;)Dawno i nieprawda;)Pięknie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia robione nocą maja swój niepowtarzalny klimat :) Twoje są piękne :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietnie wygllądasz :)
    Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie, to bardzo bajeczne i urocze miejsce :) też nie lubię takich filmów, więc cię rozumiem. / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne widoki- pozazdrościć takich :)

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczne widoki i śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam częściej.


Uprzedzam!

Tutaj nie ma miejsca na wszelako rozumiany SPAM!
Jeżeli masz zły dzień i chcesz się wyżyć w komentarzach - ODRADZAM.