Wczoraj mąż mnie zabrał na ... Prometeusza - po raz ostatni posłam na taki film, nie lubię takiego czegoś oglądąć.
Po nieudanym seansie, w rewanżu poszliśmy na Ostrów Tumski.
Jestem zakochana w tym miejscu. W letnie wieczory jest tam bajecznie i romantycznie:)
A tu ja - zdjęcia dość słabej jakości:)
Buziaczki
Asia:)
Niesamowicie to wygląda nocą ;)
OdpowiedzUsuńale tam slicznie
OdpowiedzUsuńMój Ostrów:) przez dwa lata codziennie tamtędy przechodziłam idąc na uczelnię.:)
OdpowiedzUsuńostrow jest bajeczny!
OdpowiedzUsuńOj to prawda:)
Usuńpiękne zdjecia ;) ja niestety nigdy nie byłam w tym mieście ale ze zdjęć widać że warto się wybrać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
ładne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM: www.justynaludwiczak.blogspot.com
I jak wrażenia? :-) Bo w Grecji mnie jeszcze nie było i szukałam jakiejś fajnej, nie przeludnionej wysepki, gdzie będzie można poszaleć na sportach wodnych :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka ! ;)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, bardzo lubię takie nocne ujęcia ;)
OdpowiedzUsuńWrocław wieczorową porą ... skąd ja to znam;)Dawno i nieprawda;)Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńZdjęcia robione nocą maja swój niepowtarzalny klimat :) Twoje są piękne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietnie wygllądasz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
faktycznie, to bardzo bajeczne i urocze miejsce :) też nie lubię takich filmów, więc cię rozumiem. / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńpiękne widoki- pozazdrościć takich :)
OdpowiedzUsuńśliczne widoki i śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń